Egipt jest pięknym krajem, który posiada bardzo bogatą historię. Posiada on kilka tysięcy lat historii. Jest to najludniejszy kraj muzułmański i jeden z największych na całym kontynencie afrykańskim. Przez jego bogatą historię, będąc w Egipcie, można spotkać się z wieloma interesującymi i nietuzinkowymi rzeczami. Co roku przyjeżdża do niego tysiące turystów. Ciekawostki o Egipcie są bardzo interesujące.
Starożytni Pływacy
Będąc na południowym zachodzie Egiptu, pośrodku wielkiej pustyni, zobaczyć można majestatyczny płaskowyż Hadabat al-Dżilf al-Kabir. W tym miejscu znajdują się kamienne wzniesienia, które dochodzą do aż stu metrów wysokości. Jest to teren kompletnie niegościnny dla ludzi – nie znajdziemy tutaj żadnych osad ludzkich, ponieważ nie ma tutaj dostępu do pitnej wody. Warto podkreślić, że teren jest tak nieprzyjazny dla człowieka, że odkrył go dopiero w latrach trzydziestych XX wieku węgierski rajdowiec, lotnik, a także badacz pustyni László Almásy. Człowiek ten posiada wiele osiągnięć, a jednym z nich jest odnalezienie unikatowych naskalnych rysunków. W późniejszym czasie okazało się, że jego odkrycia pochodzi sprzed ośmiu tysięcy lat. Starożytne rysunki przedstawiają obrysowane ludzkie dłonie, lecz wiele z nich przedstawia całe ludzkie postacie, z których spora część to pływacy. Wiele osób zastanawia się, skąd pływacy pojawili się na starożytnych rysunkach na Saharze. Wielu naukowców udowodniło, iż w starożytnych czasach w tym miejscu była woda. Inni badacze są zdania, iż namalowane sylwetki to wizerunki zmarłych osób, którzy udają się w zaświaty.
Domniemany grób Aleksandra Macedońskiego
Na północnym zachodzie Egiptu można znaleźć Oazę Siwą. Znajduje się ona tuż przy granicy z Libią. Jest to jedne z kilku miejsc, które przychodzi na myśl badaczom w kontekście miejsca spoczynku Aleksandra Macedońskiego. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że po podboju Egiptu w 333 r. p.n.e. ten legendarny przywódca przywędrował do Siwy, a dokładniej do miejscowej świątyni Amona, która została wzniesiona przez Egipcjan w 1100 r. p.n.e. Cieszyła się ona ogromną sławą, ponieważ uważana była za najpiękniejszą wyrocznię na afrykańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego. Warto podkreślić, że Aleksandra Wielkiego zachwyciło niesamowicie to miejsce – według historycznych podań – miał powiedzieć, że gdy śmierć go dosięgnie, chciałby zostać pochowany właśnie w tym przepięknym miejscu. Obecnie świątynia Amona jest często odwiedzana przez turystów z całego świata.
Klasztor na środku pustyni
Pośrodku wielkiej Pustyni Arabskiej znajduje się piękny klasztor – między Kairem a Hurghadą. Warto podkreślić, że klasztor św. Antoniego Wielkiego jest jednym z najstarszych tego typu miejsc na całym świecie – jest to kościół chrześcijański. Oprócz tego tutejszy klasztor uznawany jest za najdłużej funkcjonujący na całym globie – jest w działaniu od ponad szesnastu stuleci. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że św. Antoni Wielki, który nazywany jest często Antonim Pustelnikiem, jest patronem chrześcijańskich mnichów, a także mniszek. Należy pamiętać, że to właśnie tej osobie przypisywane jest powstanie ruchu monastycznego. Warto podkreślić, że żyjący między 251 a 356 rokiem święty, pochodził z niezamożnej rodziny, która zamieszkiwała Dolny Egipt. Tuż po śmierci rodziców postanowił spieniężyć majątek rodzinny i udać się na pustynię, gdzie przez kilka dekad, aż do swej śmierci, mieszkał w niedużej pieczarze – prowadził dość ascetyczny żywot. W 356 roku zmarł, a jego naśladowcy wznieśli około dwóch kilemetrów od pieczary klasztor na jego cześć. Trzeba też wspomnieć o tym, że przez wiele lat swojej historii, klasztor często przechodził renowację – ostatnia miała miejsce w kwietniu 2020 r. Wszelkie prace były bardzo kosztowne, ponieważ pochłonęły aż 14.5 miliona dolarów – trwały 8 lat. Warto zaznaczyć, ze większość została sfinansowana przez egipski rząd – konkretniej przez egipską Najwyższą Radę Starożytności, której przeznaczeniem jest ochrona zabytków na terenie całego Egiptu.
Świątynia Hathor w Dendera
Jest to zdecydowanie najlepiej zachowana świątynia z czasów starożytności w całym kraju. Obecnie bardzo dużo turystów zwiedza to magiczne miejsce. Znaleźć ją można w środkowej części Egiptu, w położonej nad Nilem miejscowości Dendera. Należy pamiętać, że już od czasów faraona Cheopsa rozwijał się w tym miejscu ośrodek kultu Hathor – jest to egipska bogini niebios. Warto podkreślić, że z pierwotnej budowli praktycznie nic nie zostało. W 125 r. p.n.e., za panowania Ptolemeusza IX, postanowiono w tym miejscu zbudować nową, dużo okazalszą budowę. Nowsza Świątynia nie posiada charakterystycznych dla starożytnego Egiptu pylonów z wejściem po środku. Oprócz tego nie znajdziemy na niej dziedzińca z portykami, a całość otacza wysoki na ponad dwanaście metrów mur. Trzeba też wspomnieć o tym, że dookoła sanktuarium, które poświęcone jest bogini Hathor, znajdziemy pasaż, przy którym postawiono jedenaście kaplic dedykowanych wszelakim bóstwom. Oprócz tego na suficie jednej z nich postawiono bardzo charakterystyczny fresk, który przedstawia swoiste wyobrażenie nieba – oryginał znajduje się w paryskim Luwrze, w tym miejscu znajdziemy tylko jego kopię. Świątynia może robić ogromne wrażenie, a jej pięknem zachwycał się nawet Juliusz Słowacki, który podczas swej podróży na wschód miał okazję ją odwiedzić – lata 1836-1837.
Ludność chrześcijańska w Egipcie
Blisko 10 procent ludności kraju, który liczy sto milionów mieszkańców to Koptowie. Ludność ta jest potomkami ludów, którzy zamieszkiwali Egipt jeszcze przed podbojem muzułmańskim. Ciekawe jest to, że słowo Kopt pochodzi z arabskiego określenia qibt – jest to przekształcenie oraz skrócenie greckiego aigyptos, co oznacza mieszkańca Egiptu. Warto podkreślić, że język koptyjski pochodzi bezpośrednio od tego, którym ludność posługiwała się w starożytnym Egipcie. Dawno temu zapisywano go hieroglifami, a od trzeciego wieku naszej ery – alfabetem greckim. W obecnych czasach przeznaczony jest tylko do celów liturgicznych, a ludność Koptów posługuje się w życiu codziennym językiem arabskim, który zdominował praktycznie cały Egipt. Warto zwrócić uwagę na fakt, że Koptowie są ludnością chrześcijańską – skupieni są przede wszystkim na Ortodoksyjnym Kościele Koptyjskim. Należy pamiętać, że na całym globie, głównie na Bliskim Wschodzie, a także Egipcie, jest około 12 milionów wyznawców tego obrządku.
Ciekawostki o mumiach egipskich
Wielu osobom Egipt kojarzy się z piramidami oraz mumiami. Jest to zdecydowanie jeden z charakterystyczniejszych obrazków. Mumie kiedyś były chowane właśnie w piramidach. Jako, iż wierzono w reinkarnacje, wszelkie ciała zamożniejszych Egipcjan były mumifikowane, by ułatwić im drogę przez zaświaty. Warto podkreślić, że przed balsamowaniem zwłoki był patroszony, tak by pozostawały bez wnętrzności. Kolejno puste ciało wypełniano sianem, śmieciami oraz ubraniami. Następnym krokiem było smarowanie go olejkami, a na końcu zawijano ciało w bandaże. Bardzo ciekawym przypadkiem jest mumia z paszportem. Był to Ramzes II, który panował w starożytnym Egipcie przez 67 lat. Pochowany został w grobowcu u wejścia do Doliny Królów. Trzeba wspomnieć o tym, że archeolodzy, którzy otworzyli jego grób, nie znaleźli jednak mumii Ramzesa II. Później okazało się, że mumia została przeniesiona w XI w. p.n.e. do innego grobowca w obawie przed rabusiami, którzy skutecznie plądrowali wiele piramid oraz świątyń. Warto zaznaczyć, że nowe miejsce pochówku tego faraona odkryto zupełnie przypadkiem, ponad 3000 lat później. Po przetransportowaniu zwłok Ramzesa II do muzeum w Kairze zaczęły się one bardzo szybko rozkładać – wilgoć, roztocza oraz grzyby zrobiły swoje. Na ratunek przyszły francuskie władze, które zaoferowały poddanie mumii tego faraona szczegółowym badaniom, a także konserwacji. Niestety na przeszkodzie stanęło egipskie prawo, które mówi o tym, iż każde transportowane zwłoki muszą posiadać dokument tożsamości. Dzięki temu ten starożytny faraon otrzymał swój własny paszport, na którym znalazło się zdjęcie mumii, daty urodzin, a także śmierci. Oprócz tego w dokumencie wpisany był wykonywany zawód – umieszczono informację, że król nie żyje.
Wielka bitwa podczas Drugiej Wojny Światowej
W 1942 roku pod egipską miejscowością El Alamein miała miejsce jedna z najważniejszych bitew na kontynencie afrykańskim. Był to zdecydowanie punkt zwrotny II Wojny Światowej. W tym miejscu oddziałom brytyjskim udało się zatrzymać marsz sił hitlerowskich w stronę Kairu, gdzie znajdowały się złoża ropy naftowej. Ową bitwę można podzielić na dwie części, historycy mówią przede wszystkim o dwóch osobnych potyczkach – jednakże jedna wynikała z drugiej. Warto podkreślić, że pierwsze starcie miało miejsce już w lipcu 1942 roku. Zjednoczonym wojskom Aliantów ( siły Australii, Wielkie Brytanii, Nowej Zelandii oraz RPA) udało się odeprzeć atak wojsk niemieckich oraz włoskich. Należy pamiętać, że po 27 dniach walk bitwa doprowadziła do ciężkiej sytuacji, która była wręcz patowa. Jednakże wojska państw Osi zostały powstrzymane, a złoża ropy naftowej ochronione. Niewątpliwie był to punkt zwrotny w czasie kampanii afrykańskiej. Trzeba zwrócić uwagę na fakt, że walki rozgorzały na nowo między 23 października, a 4 listopada 1942 roku. Po dużej serii potyczek wojska aliantów – wzmocnione dodatkowo przez oddziały Greckie oraz Wolne Francji – pod wodzą marszałka Lawa Montgomery’ego zgnietli oddziały nazistowskie, które dowodzone były przez słynnego niemieckiego feldmarszałka Erwina Rommla – lisa pustyni. Warto zaznaczyć, że po bitwie siły Osi zostały zmuszone do odwrotu. Dzięki temu brytyjski przywódca Winston Churchill wypowiedział bardzo słynne słowa: To nie jest koniec, to nie jest nawet początek końca. Ale to jest, być może, koniec początku”. Niewątpliwie była to jedna z najważniejszych bitew rozegranych na kontynencie afrykańskim. Pozwoliła ona odeprzeć wojska niemieckie oraz włoskie, które zmierzały podbić strategiczne miejsca w Egipcie – złoża ropy naftowej, które były bardzo cenne.